The O.C. (Życie Na Fali)

Anett

Marissa na koncu 3 serii umiera. Wiem ze to spory spoiler. Ale.
Zobaczysz pozniej troche ta bezinteresownosc jest zanaiwna...
Inna sprawa ze jest to poruszone w pozostalych chyba

omegaah

ej no. to jest wielki spoiler i odkąd tu jestem powstrzymywałam się, żeby to pisać, bo to jednak największy z możliwych spoilerów. a teraz wszyscy się dowiedzą. ale i tak usuń lepiej tego posta. nie wiem, co to ma za związek z tematem Marissy ogólnie.

P.Peyton

o Jezu, jezu jezu jezu jezu jezu jezu, Niechcialam tego wiedziec. To nie moze sie stac, OKROPNOSC. bede plakac buuuu Nieeeeeeeeee Crying or Very sad

Specjalnie od poczatku nie wchodzilam w spoilery a teraz tu taka bomba.
troszke mnie wkurzylas ze to tu umiescilas, nie moglas w spoilerach. Twisted Evil

omegaah

tak właśnie myślałam, że ludzie nie chcą o tym wiedzieć. nie martw się P.Peyton, to dopiero za kilkadziesiąt odcinków.

P.Peyton

do omegaah
ale i tak przez caly czas bede tylko myslala o tym ze i tak nic z tego nie bedzie bo ona...
nieno niemoge przestac o tym myslec,
omegaah czy moglabys mi napisac w pw jak to sie stało, :~[

Karni

o i jak byś mogła to mi też.. Smile

bardzo prosze o PW Smile

obibok

jedyne co Bogu wyszlo, to kobieta, ale tworzac ja, przeszedl samego siebie.

ell · Gość

a uwazam ze marisa jest super

obibok

czemu ona nie urodziła sie w Polsce, a najlepiej blisko mnie... serce sie raduje, jak człowiek na nia patrzy

Anett

spokojnie chlopie...

Paulina

obibok

nic nie poradze, ze fajna z niej dziewczyna, a pomarzyc kazdy moze, co?

P.Peyton

marzyc sobie mozna ty o marrisie a ja sobie pomarze o Rayanie Very Happy

tylko nie przesadzaj i nie wpadnij w jakoms obsesje Cool

mischa

szkoda,ze scenarzysci tak pokrecili z Marissa i Ryan'em. z tego co przeczytalam tutaj i w spoilerach to faktycznie Marissa w pozniejszych seriach nie jest za fajna. a tak bardzo chcialam,zeby byla z Ryan'em Sad

oni sa dla siebie stworzeni-przynajmniej na poczatku Razz

Gosia

No ale co to znaczy, ze nie jest za fajna?

mischa

pisze tylko to co wywnioskowalam z forum,z roznych dzialow. mowilam juz,ze nie jestem,az tak daleko jak wy,bo ogladam w tvn-ie.ale czytalam np. o olivierze i tym jak marissa sie zachowywala w stosunku do ryan'a [ co osobiscie nie podoba mi sie,bo chcialam zeby byli razem ] takie sa moje odczucia.

Gosia

Ja tak po prostu pytam... Do trzeciej serii nei bylam specjalnie fanka Marissy, no ale nie wiem czy ją sie da tak jednoznacznie oceniac. DZiewczyna ma sporo problemow ze soba i przez to moze czasami dziwnie jej sie uklada. Ale dobra z niej osoba w koncu Smile

Megi

ja Marisse narazie lubię, po tych 6 odcinkach, które leciały w TV jak dla mnie jest fajna, ale zobaczymy jak to będzie później z moją sympatią do niej Rolling Eyes

mischa

tzn. zeby nie bylo -ja tez lubie Marisse,moze dlatego,ze bardzo lubie Mische Barton Smile

edit: [link widoczny dla zalogowanych] zaraz sie ze wzruszenia poplacze Wink

Anett

to prawda Marissa jest problematyczna i przyciaga je do siebie. Ale nie da sie jednoznacznie jej nie lubic lub lubic..
ja tez strasznie lubie mische...
a ta scena to juz z jutrzejszego odcinka. Kocham to...

MARTUSIAAA

SCena ładna, ale osbiście Marissę to tak średno lubię. Co inego Mischa - ją jako aktorkę bardzo lubię. Postać którą gra za bardzo przyciąga do siebie problemy. Nie lubię tego.

Sophia

Nio, bardzo ladna jest ta scena!! I fotka tez sliczna Smile

just_girl

scena swietna zasypiaja osobno budzą sie przytuleni Smile

elle · Gość

mnarisa ma złozona osobowość i jest taka buntowniczką ja ja za to lubie bardzo,