The O.C. (Życie Na Fali)

Nikola

Już jutro o 14.00 będziemy mogli obejrzeć pierwszy odcinek The O.C. Smile

Nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć, czy rzeczywiście taki ciekawy, więc dopadłam tvn.pl i przeczytałam sobie opis pierwszego odcinka Smile

Ludzie mieszkający w hrabstwie Orange uśmiechają się do sąsiadów, są mili i uczynni. Mają eleganckie domy, piękne samochody, kochające rodziny. Z pozoru szczęśliwi, naprawdę ukrywają wiele bolesnych sekretów i cierpią z powodu wewnętrznego rozdarcia. Jeden z mieszkańców hrabstwa, idealista Sandy Cohen (Peter Gallagher), zaprosił sprawiającego problemy wychowawcze szesnastolatka Ryana Atwooda (Ben McKenzie), aby zamieszkał w jego domu. Ryan niejednego już doświadczył, dlatego jest ostrożny i pełen rezerwy. Szybko spostrzega, że społeczność hrabstwa Orange tak naprawdę niewiele się różni od ludzi, z jakimi miał do czynienia na ulicach Chino. Żona Sandy'ego nie przepada za nowym lokatorem, a jednak obecność Ryana na zawsze zmieni nie tylko życie obojga małżonków, ale także ich syna-marzyciela i Marissy Cooper (Mischa Barton), pięknej dziewczyny z sąsiedztwa.

Pi

I love The OC <lol>

Gosia

Dobra, z tłumaczeniem zawsze mogło być gorzej... najgorzej wyszla im rozmowa na łodce i to "słoneczko" Smile

just_girl

wlasnie od kiedy summer znaczy slonce lol

Paulina

Tłumaczenia miejscami nie najlepsze, ale naprawde nie było źle:)

Piosenka jak Ryan niesie Marissę jest przepiękna:)

Seth kochany - te jego miny i wywody - I love it Very Happy

Gosia

[quote="Paulina"]

Piosenka jak Ryan niesie Marissę jest przepiękna:)

Mazzy Star- Ino Dust... uwielbiam tą piosenkę Smile

Anett

no into dust uwielbiam to.
A ja zaczelam ogladac od ich powrotu z lodki wiec nie sluszlaam tego tlumaczenia.
Bu...

cele

zajefajny odcinek Very Happy

a moze ktos wrzucic ta piosenke jak ma ? Very Happy

Anett

mi sie podoba ta piosenka na pokazie...
a wiem ze na forum o one tree hill ten utwor zostal wrzucony...

Paulina

Piosenka z pokazu:)

[link widoczny dla zalogowanych]

Anett

uuu kocham cie...

Nikola

Ja sobie w końcu wczoraj wieczorem obejrzałam na spokojnie, bo z ta 14.00 to mi za bardzo nie wyszło, żeby być w domu Very Happy

Bardzo fajny odcinek. Szczególnie podobała mi się scena jak Ryan niósł Marissę do domu Smile

Swoją drogą to fajne ma koleżanki, które ją zostawiły w środku nocy na ulicy.. Fajny też był wątek poznawania się Ryana i Setha Smile

Seth jest taki trochę śmieszny Razz

Ale sympatyczny Wink

Fajnie się zestresował, jak jego tata pokazał palcem Summer Laughing

I ta scena z grami komputerowymi Laughing

Kirsten chyba zaczynała lubieć Ryana, jak zobaczyła go w tej kuchni, ale może to mi się tylko wydawało Razz

A ten chłopak Marissy.. eee LOL Wink

Ogólnie mi się bardzo spodobało, jak na pierwszy odcinek to naprawdę niezły Smile

A do lektora nie mogę się niestety odnieść, bo nie było mi dane obejrzeć tego odcinka w TV Cool

cele

kolezanki jak kolezanki :/ w sumie najpierw pomyslalam przeciez ja i tak rodzice zobacza nachlana pod domem i w dodatku ktos ja moze zgwalcic czy cos ale potem sobie przypomnialam ze to nie te okolize tam sami bogacze mieszkaja i tam jest RACZEJ bezpiecznie...ale i tak przegiely....
a ten moment jak on ja niosl...cudny Very Happy

Seth jest tak slodko zabawny Razz

chłopak Marisy jest tak obrzydliwy...fee...

omegaah

kurczę, chyba mało pamiętam z tego odcinka, bedę musiałam sobie to odświeżyć. Smile

pamiętam tylko początek i koniec, to jak przychodzą ci kolesie do domu Marissy i to przyjęcie na koniec.. ale poza tym chyba nic Razz

Seth jest super. Very Happy

Sophia

No ja tez w TV nie ogladalam teraz tego odcinka, ale widzialam go juz kilka razy. Naprawde bardzo mi sie podoba. Wprawdzie w kolejnych 3 seriach bedzie duzo lepszych odcinkow, ale sentyment do pilota zawsze pozostaje Very Happy

No i te pierwsze odcinki mnie rozczulaja ze wzgledu na Setha i jego uwielbienie Summer Very Happy

Anett

ale Luke byl wtedy chamem i pustakiem..

Aniulka

kurcze bardzo chciałam zobaczyć ten odcinek w tv i niestety nie udało mi się Sad

tez bardzo lubie ten odcinek, wszystko jest takie świerze, Seth jako zupełnie nikt w Newport Wink

i Ryan jako "nowy" Smile

i bardzo podobała mi ta scena jak Sandy pokazuje palcem na Summer Wink

Anett

ja musze poprsoci ojczym czy moze mi zaprogramowac jutrzejsze the o.c.
Bo nie mam dostepu do pilota poki co a mialam nadzieje, ze uda mi sie dojsc do tv przed przyjazdem mamy...

martusia · Gość

Z tych 3 dotychczasowych odcinkow do tej pory, najbardziej podoba mi sie wlasnie ten pierwszy Smile

Obsada bardzo mi sie pdooba, oprocz Summer, narazie nie bylo z nia wiele scen, ale jest jakas taka ..nijaka, w porownaniu do pozostalych aktorow, ktorzy bardzo mi pasuja.. Smile

jeszcze matka Ryana jest taka jakas nijaka, a sam Ryan - wspaniały hehhe bardzo fajnie gra, taki jakby kozak, niewiele mowi, tak fajnie sie na wszytskich patrzy, taki luzak w skrocie mowiac, ale potrafi sie wzruszacz, cudowny chlopak, szkoda ze takich nie ma na zywo, a moze nie odkrylam takiego ?...

alexander

Matka Ryana nie potrafiła wybrac między synem który kocha ją ponad wszystko a mężczyzną który ją bił i pił... Nie zasługuje na takiego syna, powinna sie leczyć a potem próbowadz odzyskać syna...

omegaah

ale ona chyba jest tego wszystkiego świadoma. przynajmniej nie będzie chciała go odzyskać, bo właśnie wie, że jest z nią coś nie tak.

Gosia

W sumie to co mówiła to była prawda- zostawiając go u Cohenow zrobiła co mogła zrobic najlepszego...tylko troche to dziwnie wyszlo, bo przeciez Kirsten mogla sie nie zdecydowac na opieke nad Ryanem...

omegaah

tak, dla mnie to było strasznie dziwne i głupie ze strony Dawn. Tak jakby zrzucała Ryana na Kirsten. nie podobało mi się to. chociaż oczywiście fajnie, że Kirsten postanowiła, jak postanowiła.

look_here

teraz stwiedzam ze jednak pierwszy odcinek byl najlepszy, ryan byl taki pewny siebie i luzacki, wnastepnych odcinkach jest zabardzo niesmialy, to mi sie rzuca na oczy, myslalam tez ze ten serial bedzie troche o czym innym niz tylko o takich sprawach milosnych itp. rzeczywiscie przybliza sie coraz bardzie do jeziora marzen, a myslalam ze bedzie lepiej

omegaah

ja jeziora nie oglądałam. serial rzeczywiście zmienia się w porównaniu z pierwszym odcinkeim, ale wg mnie o wiele na lepsze. Smile

przede wszystkim dlatego że osoby, które pierwotnie miały być totalnie drugoplanowe jeśli nie jeszcze bardziej w tle, zyskują pewną wymiarowość. Np. Julie albo Summer. Poza tym nie jest on skierowany do konkretnej grupy widzów, co też jest fajne. No i zawsze się tu coś dzieje. Smile

i myślę, że jednak jest o miłości i okolicach Wink