 |
The O.C. (Życie Na Fali) Forum poświęcone serialowi "The O.C." czyli "Życie Na Fali"
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nikola
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siemianowice Śląskie
|
Wysłany: Śro 16:52, 21 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
To zawsze tak jest, że starsi grają młodszych To tak jak mój brat dzisiaj wchodzi do pokoju, kiedy oglądałam O.C. i mówi "oo zaś jakiś serial, gdzie 20to paro latkowie grają nastolatków" ;> Siada i sie ciągle pyta, kto ile ma lat LOL. Najbardziej chciał wiedzieć, ile ma w serialu lat Luke.. (wg niego koło 30stki)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
just_girl
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: somewhere
|
Wysłany: Śro 16:53, 21 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
No bo Luke staro wyglada
tez tak z poczatku myslalam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paulina
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WWA
|
Wysłany: Śro 16:56, 21 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
martusia napisał: | a tak pozatym : Marissa ma 16 lat !!! nie wyglada na tyle.., wogole myslałam ze oni wszyscy maja po jakies 19 lub 20 lat, a tu taki szouuk.  |
To jeszcze nie tak straszne, bo aktorka grająca Marissę ma 20 lat więc nie jest to aż taka róznica jak w przypadku innych osób. Ale ona nawet an te 20 lat nie wygląda
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Paulina dnia Śro 16:58, 21 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bartek
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Śro 16:56, 21 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Odcinek całkiem ciekawy, wiele się wydarzyło choć oglądałem dopiero od 14:20, gdyż nie zdarzyłem wrócić wcześniej z wycieczki "nad rzekę" ale to taka dygresja.
A wracając do odcinka to szkoda mi troche Marissy, tj. wydarzenie na sali.. P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
omegaah
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 18:12, 21 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
mi też szkoda Marissy. tzn. w ogóle całej tej sytuacji, w której okazuje się, że Twój ojciec ma jakieś problemy, o których Ci nie mówi, a potem dochodzi do takich scen. przykre. i żal mi Julie, chociaż ona nie jest miła, ale jednak bardzo zależy jej na tym, żeby nie wypaść źle na tle przyjaciółek.
BTW była już ta scena, w której Julie i jakaś inna newpsie obgadują Kirsten? I Sandy mówi Julie, że jest skądśtam? śmieszne to było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
P.Peyton
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tree Hill
|
Wysłany: Śro 18:28, 21 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
TAK bylo to we wczorajszym odcinku.
zaczywiscie niezle to bylo, potem Julie jakom mine miala, Sandy niezle ja zmieszal z blotrm 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martusia
Gość
|
Wysłany: Śro 18:30, 21 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Nie no Ryan z ta twarzą ( ) moze i wyglada na 17 -l atka, ale jest za bardzo umiesniony, jak na nascie lat, Luke wyglada dosyc staro, ale to typowy typ urody w wiekszosci serialach lub filmach, gdzie wlasnie z taka twarza gra sie popularnych chłopaków ładnych dziewzyn. chociaz ja w nim niewidzo chocby cienia przystojnosci... ani to ładne, ani to fajne, ani inteligentne, a jednak Marissie sie pdoobal, bo przeciez wczesniej z nim długo była... a Seth z wygladu nie podoba mi sie, ale z zachowania super. te jego gadki, super..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anett
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LBN
|
Wysłany: Śro 18:36, 21 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
ale ten egoizm. Jak to w tym domu czy wszyscy powarjowali i nie chca isc na Cotylin.
A wlasnie tam pojawia sie Katlin. Ale ja gra wtedy inna aktorka chyba??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
omegaah
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 18:37, 21 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
tak, to inna aktorka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pi
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miasta bandyckiej miłości...
|
Wysłany: Śro 18:39, 21 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Julie mnie denerwuje, ja ją polubiłam chyba dopiero w 3serii. Wcześniej mnie denerwowała - utożsamia snobizm. Potem do niej dotrze, że są ważniejsze rzeczy niż pieniądze.
A dzisiejszy odcinek był średni. Cieszę się, że jest już Anna, bo ona wprowadza takie pozytywne zamieszanie do serialu Lubię ją z Sethem, razem sa niezastąpieni. I chociaż wolę Setha&Summer jako parę to i tak bardzo mi się podoba kiedy jest tam Anna
Bal jak bal - nigdy nie przepadałam za takimi rzeczami. Na szczęście u nas w normalnym świecie nie ma czegoś takiego. Tylko dla wybranych dziewczyn z bardzo dobrych domów odbywa się to raz w roku ale są gośćmi są tam ludzie z całej Europy. Na całe szczęście mnie to nie czeka...
Marissa już mnie zaczyna denerwować. Ma juz te swoje problemy, więc już jej chyba nie lubię.
A Summer miała nauczke, że jak ma parę to powinna się jej trzymac a nie zmieniać co chwilę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hero
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:39, 21 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ale niektórzy z was narzekają, a odcinek według mnie był bardzo dobry, świetnie się go ogląda i czas zlatuje w mgnieniu oka (podobnie jak przy dotychczas zaprezentowanych odcinkach 1 serii).
Fajna postac tej Anny, taka spontaniczna i konkretna Dobrze, że zagości w serialu na dłużej. Oczywiście teksty Setha jak zwykle dziś wymiatały (jak m. in.te o dywanie i wazonie). Klimatyczna była scena jak Ryan z Marissą ćwiczą taniec, było iskrzonko hehe, i podczas akcji z zapinaniem jej sukni zresztą też.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
omegaah
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 19:42, 21 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
wszystkie odcinki O.C. są świetne, niektóre mniej a inne bardziej ten akurat trochę mniej, chociaż też była masa fajnych tektów i sytuacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
alexander
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:38, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ciesze się ,że Kirsten przekonała się do Ryana, jednak wciąż ma go na oku i uważnie podgląda czy nie jest on złodziejem, ale raczej przekonała się do niego i zrozumiała ,że ma dobre intencje i jest dobrym człowiekiem. Seth odmówił Summer tańczenia na balu, to bardzo dobre bo ona za dużo sobie wyobraża... A Seth nie jest tylko rozpieszczonym fanem "Gwiezdnych wojen" ale wrażliwym chłopakiem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
omegaah
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 18:45, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
a kiedy Kirsten podpatrywała, czy Ryan czegoś nie kradnie? jakoś nie przypominam sobie takiej sceny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
alexander
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:47, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Nie mówie ,że podpatrywała tylko mówie ,że w 100% się do niego nie przekonała i nie ufa mu w 100%...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
omegaah
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 18:48, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
nadal nie wiem, o którą scenę/sceny Ci chodzi. wydaje mi się, że ona mu ufa. skoro już zdecydowała się na adopcję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
alexander
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:49, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Zdecydowała się być opiekunem Ryana bo poprosiła ją o to jego matka, Seth i jej mąż, ale nie można pod wpływem innych ludzi przekonać się w 100% do kogoś, ona powoli zaczyna mu ufać coraz bardziej. Nie mówie tutaj o konkretnej scenie tylko ogólnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosia
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 18:57, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie scena, w ktorej Kirsten mowi Ryanowi, ze podjeli z Sandym decyzje o opiece (ta na poczatku 4. odcinka)- tam Kirsten jest w 100% przekonana do Ryana i do tego co robi...i nigdy nie bedzie juz miala watpliwosci, ze zrobila slusznie...
I jeszcze cos- Kirsten to osoba o silnym charakterze- gdyby tego nei chciala to na pewno by sie nie zdecydowała..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gosia dnia Czw 19:00, 22 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bartek
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Czw 19:00, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
zgadzam się z Gosią(ładne imie), gdyż Kristen obdarzyła Rayana zaufanie i było to dobrze ukazane w odcinku czwartym..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosia
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 19:01, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Bartek napisał: | zgadzam się z Gosią(ładne imie) |
Dziekuje bardzo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
omegaah
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 19:02, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Gosia napisał: |
I jeszcze cos- Kirsten to osoba o silnym charakterze- gdyby tego nei chciala to na pewno by sie nie zdecydowała.. |
o o o ! właśnie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|