The O.C. (Życie Na Fali)

Nikola

Z tą Julie to przesadził :/ W końcu to mama jego byłej dziewczyny.., ale potrafił później skończyć ten związek (no a potem znów przesadził Wink

). Ale wzruszył mnie moment w szpitalu, kiedy Marissa przyszła do niego, wtedy Luke był taki bezbronny i wiedział, że źle zrobił, widać, że żałował.

Anett

a mi sie tak zel zrobil tylko pozniej prawie nie przelecial Holly na srodku bparkietu...
Bo Marissy tam nie bylo. Albo jak zalosnie potem chcial ja przerpaszac w szpitalu. A ta dziwna metamorfoza i jak to ujac best friend of Ryan...
Dzinks tylko przez tatusia.
Ale ta snena w tym sklepie byla strasznie naciagana..
I pozniej jak Luke zrzucal na ryana ze ten powiedizal a ryan myslal ze marissa sie wygadala...

Gosia

A ja nie lubie tego momentu w szpitalu... Troche zbyt sztuczny dla mnie. No ale Luke'a bylo mi naprawde zal. On w koncu byl dzieciakiem i to Julie powinna przewidziec, ze moze sie zaangazowac. Wiadomo, ze dla niej to byla tylko zabawa... No a on poddal sie emocjom (chociaz wiem ze nei powinien, bo to matka Marissy).
A najbardziej to ja lubie Luke'a kiedy wspiera Ryana w walce z Oliverem. No i scene gdzie staja z Ryanem po jednej stronie w walce z tamtymi tez fajna...
Juz nei mowiac o tym jak Luke wciaga sie w Playstation (czy jak to nazwac) i Seth musi sobie powtarzac "Luke ma ojca geja, Luke ma ojca geja"...no ale to juz inna kategoria fajnych scen:)

Anett

Co do walki z Oliverem zachowal sie fari. Jak zadko ale sie zachowal

Anett

wtedy co byl tak pobity??

omegaah

ja nie lubię tego wątku z Julie. taki męczący jest. Wina w znacznej mierze leży po jej stronie. zwłaszcza, jak on chce z nią pogadać, a ona tak nie chce słuchać. Straszne..

świetny jest Seth jak robi te aluzje podczas kolacji (tylko już nie wiem, czy to jest w odcinku, czy tylko w blooperach)..

just_girl

Gosia

W odinku to jest Smile

No ale Julie bywa fajna w tych scenach z Lukiem... Very Happy

Nikola

A tak, z Oliverem, to już był w ogóle super. Jako jedyny wierzył Ryanowi i stał po jego stronie. Chyba jeszcze nie było lepszego Luka (do 2 odcinka 2 serii Very Happy

, bo dalej nie widziałam Wink

).

Anett

No julie zle sie zachwala jak te rece na jakims waznym przyjeciu i on chce z nia pogadac a ona nie w tej chwili kotku. po impiezie sie pobzykamy. Razz

Gosia

Najlepiej by bylo moim zdaniem, gdyby Marissa sie po prostu nigdy o tym nie dowiedziala... Nie lubilam tego jej ukrywania sie wtedy o Theressy itd. W ogole to by musialo byc straszne dowiedziec sie o czyms takim... Dlatego ten watek mogl zostac bardziej komediowym...

omegaah

tak, to było straszne, że ona się o tym dowiedziała.
W ogóle w całym tym serialu mogli by jej oszczędzić trochę cierpień.. o, mam pomysł na nowy temat. Razz